niedziela, 12 sierpnia 2007

Jak to ugryźć?

Dawno, dawno temu...
szukałam czegoś różnego od tradycyjnych koronek szydełkowych. Ktoś powiedział:

teneryfy

Znalazłam kilka wzorów w starych gazetach. Po kilku dniach popatrzyłam z dumą na swoja pierwszą serwetkę teneryfową. Wprawdzie trochę nierówna, ale jest.



I kolejne próby wiazania:





A potem już było łatwiej...